Barbara Bielińska-Jaroszyk – o Festiwalu Integracja Ty i Ja

Festiwal Integracja Ty i ja odbywał się już osiemnasty raz, skupiając ludzi z niepełnosprawnościami i wrażliwych artystów, dla których ta idea jest ważna. 

Fot. arch. festiwalowe

Tegoroczne edycja Europejskiego Festiwalu Filmowego Integracja Ty i Ja odbywała się w Koszalinie w terminie 7-11 września 2021. Rozmawiamy z Barbarą Bielińską-Jaroszyk – dyrektor Festiwalu.

Do kogo adresujecie Państwo Festiwal, do jakiego grona odbiorców trafiacie ze swoim przekazem?

Festiwal adresowany jest do wszystkich odbiorców, dla których problematyka niepełnosprawności warta jest szerszego kontekstu i bliższego poznania. Często zastanawiamy się komu ten Festiwal jest bardziej potrzebny – osobom z niepełnosprawnością, czy tym bez niej.

Dyr. Barbara Bielińska-Jaroszyk – fot. arch. festiwalu

W jakim zakresie docieracie do osób niepełnosprawnych?

Festiwal budowany jest w oparciu o element niepełnosprawności. Poruszamy go prezentując filmy organizując spotkania z młodzieżą. Szczególny charakter resocjalizacyjny mają spotkania osób z niepełnosprawnością z osadzonymi w zakładach karnych. Element niepełnosprawności podnoszony jest również podczas konferencji i debat, na których wypowiadają się specjaliści. To także spotkania z twórcami, którzy opowiadają o tworzeniu filmów w oparciu o element niepełnosprawności. Artyści niepełnosprawni wystawiają swoje prace, a specjaliści prowadzą warsztaty. W tych wszystkich aktywnościach kulturalnych biorą udział przede wszystkim osoby z niepełnosprawnością.

Jakie były najważniejsze inicjatywy i wydarzenia, które zdecydowały o dalszym charakterze Festiwalu?

Idea naszego Festiwalu to tak potrzebna, bezterminowa integracja. Film poprzez swoją uniwersalność, stał się narzędziem łączącym zróżnicowane środowiska. Rozpoczęliśmy dialog społeczny wykorzystując talent twórców filmowych. Zaczęto produkować coraz więcej atrakcyjnych i ciekawych obrazów filmowych, których bohaterami są osoby z niepełnosprawnością. Doszliśmy do wniosku, że obrana przez nas droga jest słuszna. Ruszyliśmy do szkół, uczelni, ośrodków kultury i kin z ofertą niekomercyjną, ale prawdziwą, bo opartą o losy ludzkie, które raz rozśmieszają, a raz prowokują do łez.

Taki format Festiwalu ukształtowaliśmy między innymi dzięki zainteresowaniu profesjonalistów, filmowców takiej klasy, jak: Andrzej Fidyk, Wojciech Malajkat, Marcin Koszałka, Magda Łazarkiewicz, Bodo Kox, Łukasz Maciejewski, Jadwiga Jankowska-Cieślak, to tylko część jurorów, którzy przecierają nam nasze szlaki w środowiskach filmowych i opiniotwórczych. Ich pobyt i opinie o Festiwalu podnoszą prestiż i znaczenie imprezy oraz ugruntowują nasze przekonanie, że jesteśmy na właściwej drodze, upowszechniając kino niekomercyjne na wysokim poziomie artystycznym, którego twórcami są  wrażliwcy.

Bez kogo lub bez czego nie byłoby Festiwalu – a zatem kim są najważniejsi ludzie, pomysły, projekty okołofestiwalowe?

W roku bieżącym Festiwal osiągnął pełnoletność. Ta edycja to 18 lat corocznych spotkań. Tworzymy go w niezmienionym składzie osobowym. To wyjątkowa sytuacja. Lubimy siebie i to co robimy. Mamy szczęście, że polubiły nas także instytucje, które finansowo wspierają Festiwal. Twórcy filmowi, krytycy filmowi i środowiska opiniotwórcze pomagają nam aby Festiwal i jego beneficjenci zajmował należne mu miejsce na mapie ważnych imprez filmowych w kraju. To za sprawą m.in. uznanego w środowisku krytyka filmowego i filmoznawcy Łukasza Maciejewskiego do Koszalina przyjeżdżają uznani twórcy filmowi, a on sam przy wypełnionych salach po brzegi prowadzi wyjątkowo ciekawe i profesjonalne spotkania. To Krzysztof Głombowicz – dziennikarz z niepełnosprawnością, który z powodzeniem od 2004 roku zaprasza swoje środowisko do udziału w Festiwalu, a ciekawe osobowości i ich historie przedstawia młodzieży w szkołach, czy osadzonym w Zakładach Karnych. Jest zawsze tam, gdzie ludzie potrzebują ukierunkowania i przekonania, że życie można zacząć wiele razy. To wierność Festiwalowi takich ludzi jak Eugeniusz Gordziejuk, który jest z nami od 2007 roku. To właśnie on podczas warsztatów wprowadza uczestników w niezwykły świat animacji filmowej. Między innymi to dzięki tym ludziom, Festiwal znajduje uznanie w środowiskach opiniotwórczych i filmowych, a przede wszystkim spełnia ważną rolę w życiu osób z niepełnosprawnością.

Festiwal czeka na większe otwarcie na Europę. Prezentując 6-krotnie ideę Festiwalu w Parlamencie Europejskim, utwierdziliśmy się w przekonaniu, że bez kompleksów możemy wejść do Europy. Jednak na to przedsięwzięcie potrzebne są środki finansowe. Mamy nadzieję, że kiedyś zapukamy do właściwych drzwi, które nam się otworzą. 

Rozmawiała Jolanta Tokarczyk

About the author